Sałatka wiejska (z ziemniaków i ogórków)

Prosta, szybka i smaczna. Idealna do mięsa, w szczególności do tego z grilla. Po wielu latach przypomniałam sobie o niej i przygotowałam na nasze ostatnie międzynarodowe BBQ :) Miałam oczywiście nadzieję, że komuś posmakuje, ale nie spodziewałam się, że zrobi aż taką furorę. Całe szczęście, że przygotowałam jej tyle, że dla połowy wojska by wystarczyło, bo znikała bardzo szybko. Mężulek jeszcze na drugi dzień dojadał ją na śniadanie, obiad i kolację, a Simone przez cały tydzień w pracy wspominał jej smak, a to duży komplemet z ust szefa kuchni :) Najlepszy dowód na to, że to co smaczne, nie musi być mega skomplikowane. Jak widać wystarczy micha poznańskich pyrek i uśmiechnięte brzuchy gwarantowane :) 


SKŁADNIKI:
Ziemniaki - 1 kg 
Ogórki kwaszone - 1 słoik 
Cebula - 2 - 3 sztuki
Majonez - kilka łyżek
Jogurt naturalny niskotłuszczowy (najlepiej gęsty, np. grecki) – kilka łyżek
Musztarda - kilka łyżeczek
Pieprz

Ilość składników podana bardzo "na oko", bo to wszystko oczywiście zależy od tego, czy robimy tą sałatkę na dwie, czy na 15 osób, no i który ze składników jest najmniej lub najbardziej lubiany. Wszelkie manipulacje proporcjami są zatem całkowicie dozwolone. 
Z tego co pamiętam,  w oryginalnej recepturze, której używaliśmy wiele lat temu w hotelu, był sam majonez, ale nikt nie potrzebuje tylu kalorii, a dodatek jogurtu sprawia, że sałatka jest minimalnie lżejsza i to bez żadnego uszczerbku w smaku :)

WYKONANIE:
1. Ziemniaki ugotować  - najlepiej w mundurkach, bo takie są najzdrowsze (nie rozgotować, muszą być twarde, żeby się nie porozwalały podczas późniejszego mieszania), obrać, wystudzić i pokroić na dość grube plastry.
2. Ogórki kwaszone również pokroić na grubsze plastry. 
3. Posiekać (lub delikatnie zblendować) cebulę i przelać ją wrzątkiem, aby troszkę straciła swój gryzący smak i zapach. 
4. Kilka łyżek majonezu wymieszać z jogurtem i kilkoma łyżeczkami musztardy. Doprawić pieprzem (ja już jej nie solę, bo zazwyczaj ogórki kwaszone są juz wystarczająco słone) i wszystko razem wymieszać. 

Męża ustawić przy  grillu, gościom rozdać talerzyki, włączyć fajną muzykę i miły wieczór gwarantowany :) 

1 komentarz: