Baci di ricotta - serowe pocałunki

To jednak fajne, że plany się czasem zmieniają :) Miał być obiad, wyszedł deser. Miało być dietetycznie, wyszło ... co tam, najważniejsze, że radośnie :) Baci di ricotta, czyli serowe włoskie pocalunki, wg przepisu Nigelli. 

 

SKŁADNIKI:
Ricotta - 200g 
Jajka duże- 2 szt.
Mąka - 75g
Proszek do pieczenia - 1,5 łyżeczki
Sól - szczypta
Cynamon - 0,5 łyżeczki ( u mnie więcej)
Cukier drobny - 1 Łyżka
Ekstrakt waniliowy - 0,5 łyżeczki
Olej (u mnie rzepakowy) - do smażenia 
Cukier puder - do posypania


  




WYKONANIE:

1. Ricottę ubijamy z jajkami na gładką masę. Dodajemy mąkę, proszek do pieczenia, sól, cynamon, cukier i ekstrakt wanilowy. Ubijamy na gładką/ maślaną masę.
2. Szeroką i płaską patelnię wypełniamy olejem (ok. 2cm) i podrzewamy. 
3. Małą łyżeczką wrzucamy porcje ciasta na gorący olej (max po kilka sztuk, bo pięknie rosną podczas smażenia), smażymy chwilę i jak nabiorą złotego koloru to przewracamy na drugą stronę i smażymy kolejną chwilę (+/- 1 min).
4. Wyciągamy z patelni i kładziemy na papierowy ręcznik, który wchłonie nadmiar tłuszczu. 
5. Układamy w piramidkę i posypujemy cukrem pudrem.


Delizioso!

Źródło: Baci di ricotta, oficjalna strona Nigelli Lawson. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz