Lekki gulasz z wołowiny

Trzeba trochę odpuścić kurczakom, indykom oraz rybkom i raz na jakiś czas dać szansę wołowinie. Przejrzałam wszystkie książki, poszperałam w sieci i nie mogłam znaleźć żadnego przepisu, który by mnie przekonał, wszystko smażone, albo zaprawiane mąką, w ciężkich sosach itd ... pozostało mi zatem znowu improwizować :) Improwizowanie zajęło trochę czasu, przed planowaniem obiadu nie wpadłam na pomysł marynowania mięsa, więc z niedzielnego obiadu zrobił się obiad poniedziałkowy, ale było warto. Ósmego cudu świata nie odkryłam poniższą kombinacją, ale danie wyszło tak smaczne i dużo zdrowsze niż te wszystkie smażone i zaprawiane mąką, w ciężkich sosach gulasze. Odrobina oliwy z oliwek, żadnej mąki, żadnych śmietan, tylko mięsko i warzywka :)

SKŁADNIKI:
Wołowina - 350g
Pieczarki - ok 1
Papryka - 1,5 szt (czerwona i 1/2 zielonej)
Cebula szalotka - 5 szt.
Koncentrat mięsny - 1 łyżka (można zastąpić organiczną kostką rosołową, jeśli ktoś nie ma domowego zamiennika)
Musztarda - 1 łyżeczka (czubata)
Oliwa z oliwek - 3 łyżki (opcjonalnie)
Papryka - 1 łyżeczka
Domowa vegeta - 1 łyżka

WYKONANIE:
1. Musztardę, paprykę, warzywko i oliwę mieszamy w miseczce, wrzucamy mięso, dokładnie mieszamy, aby każdy kawałek się dobrze pokrył marynatą i wstawiamy do lodówki na noc.
2. Pieczarki kroimy na grubsze plastry, paprykę w kostki, szalotki na ćwiartki. Warzywa i zamarynowane dzień wcześniej mięso wrzucamy do naczynia żaroodpornego i zalewamy bulionem (wywar mięsny lub kostka rozpuszczone w wodzie) - należy nalać tyle bulionu, aby delikatnie wszystko przykrył.
3. Wkładamy do piekarnika na ok 60 min.

Ja podałam z kaszą jaglaną, było pyszne.